Przez lata wokół Jeziorka Czerniakowskiego narosło mnóstwo mitów. O tym, że obecna nazwa zbiornika jest błędna, bo przecież od zawsze było to Jezioro a nie Jeziorko Czerniakowskie. O tym, że kiedyś było tu głęboko, że Jeziorko zanika szczególnie szybko w ostatnich latach, i że wody zaczęło ubywać od kiedy weszła nowa zabudowa i zamknięto naturalne dopływy. W mediach społecznościowych słyszy się też, że Jeziorko nigdy tak szybko nie zarastało jak teraz i że nigdy nie było specjalnie czyste. No i że nie ma sensu budować w okolicy, bo jest to teren zalewowy.
Ile w tym wszystkim prawdy? Wiele odpowiedzi przynosi niezwykłe opracowanie naukowe „Jeziorko Czerniakowskie”, wydane w 1925 roku przez koło geografów Uniwersytetu Warszawskiego, a konkretnie przez trzy osoby: Romualda Gumińskiego (późniejszego profesora), M. Jasińską i Romana Kobendzę.
20-stronicową broszurkę zaskakująco dobrze się czyta jak na fakt, że napisano ją aż 100 lat temu. Autorzy nie silą się na trudne naukowe terminy, ani na zdania w formie biernej. Wnioski podają prosto i zwięźle. Całą treść zamieszczamy na końcu tekstu, aby dać dostęp do tego unikatowego białego kruka większej liczbie czytelników. Wcześniej przedstawiamy najważniejsze ustalenia i wnioski z raportu.
Mit 1. Obecna nazwa jest błędna – przed wojną to zawsze było Jezioro, a nie Jeziorko
Fałsz. Takie słowa słyszy się od przedwojennych mieszkańców Sadyby, ale też od młodszych, którzy uważają, że trudno mówić o Jeziorku przy tak dużej objętości i wielkości zbiornika. Trudno zaprzeczyć tej logice. Prawda jest jednak inna. Okazuje się, że poprawne było stosowanie obu wersji nazwy. Opracowanie naukowe, o którym mówimy, nosi wprawdzie tytuł „Jeziorko Czerniakowskie” (czyli tak jak obecnie nazywa się zbiornik na mapach i dokumentach urzędowych), ale na kolejnych stronach raportu z 1925 pojawiają się obie formy nazwy. Co ciekawe, pierwszy człon nazwy zwykle podawany jest małą literą – jest zatem „jeziorko Czerniakowskie” i „jezioro Czerniakowskie”.
Mit 2. Jeziorko zanika szczególnie szybko w ostatnich latach
Prawda i fałsz jednocześnie. To prawda, że rekordowe upały i długie susze przyspieszają wysychanie Jeziorka Czerniakowskiego w ostatnich latach. Natomiast sam proces zanikania jest dla tego zbiornika naturalny. Stwierdzili go naukowcy już w 1925 roku.
W ich raporcie sprzed 100 lat czytamy:
„Jezioro znajduje się w stanie zaniku, do czego przyczyniają się wylewy Wisły. Wody jej niosą zawieszony ił, który, osadzany następnie w jeziorze, wraz z martwemi i żywemi częściami organizmów zwierzęcych i roślinnych, tworzy warstwę, zwaną iłem sapropelitowym (według Wisłoucha). Warstwa iłu powiększa się z roku na rok i sprzyja rozwojowi roślin błotnych, które ją przenikają we wszystkich kierunkach korzeniami i rozłogami. W ten sposób powoli lecz stale zmniejsza się głębokość i powierzchnia jeziora. Jezioro Czerniakowskie zajmowało dawniej nieco większy obszar szczególnie w kierunkach: północnym, południowym i wschodnim, jak o tem świadczą szersze lub węższe pasy łąk mokrych, niższe o 20 do 70 cm od ogólnej powierzchni ladu. Roślinność opanowuje przede wszystkiem zatoki i wschodnie brzeże. O szybkości zarastania może nam dać wspomniana wyżej dolina ze stawkami, stanowiąca przedłużenie jednej z zatok, na mapach i planie katastralnym z 1904 roku, zaznaczona jest jako dalszy ciąg wzmiankowanej zatoki. Dziś można tam przejść suchą nogą."
"jezioro Czerniakowskie zarasta powoli od brzegów wgłąb i spłyca się, dzięki osadom ilastymi roślinnym, które tworzą dogodne warunki rozwoju dla roślin odpowiednich stref."
"Proces zarastania jest dość powolny lecz stały, konsekwentnie zmierzający do opanowania całego jeziora. To też jezioro Czerniakowskie oczekuje ten sam los, jaki spotkał wiele jezior mniejszych i większych w naszym kraju: całkowite zarośnięcie i zamiana na torfowisko."
Mit 3. Kiedyś było tu głęboko, a wody zaczęło szybko ubywać dopiero jak weszła nowa zabudowa i zamknięto naturalne dopływy
Prawda i fałsz jednocześnie. Różnice w głębokości Jeziorka Czerniakowskiego występowały już w 1925 roku, a w zasadzie 15 i 16 grudnia 1921 roku, kiedy dokonywano pomiarów. Były miejsca głębokie na 5,5 metrów, ale też na ponad 3 metry (na wysokości drewnianego mostu na przedłużeniu ul. Goraszewskiej):
„Na stałe miejsce pomiarów wybrano punkt położony przy końcu resztki drewnianego mostu, umocowanego przy brzegu nieco na południowy-wschód od dworu czerniakowskiego. Głębokość jeziora w tem miejscu wynosiła przeszło 3 metry, każda więc pomierzona serja temperatur wody składała się z 4-5 pomiarów (powierzchnia, 1m, 2m, 3m, dno). W połowie zimy, wskutek rozpoczęcia robót przy rozbiórce mostu, punkt ten nie zawsze był dostępny”
„Największe głębokości znajdują się w środkowej części jeziora, w pobliżu zachodniego wybrzeża, będącego jednocześnie krawędzią tarasu środkowego Wisły.”
Ale były też już miejsca bardzo płytkie (na północno-zachodnim krańcu zbiornika):
„Do najpłytszych należy północno-zachodnia część jeziora (…), gdzie głębokość na znacznej przestrzeni nie dosięga metra, wahając się od 20 do 80 cm.”
Te same różnice w głębokości zachowały się do dziś, choć we wszystkich miejscach zbiornika ubyło przez te 100 lat po kilkadziesiąt centymetrów. W efekcie, północno-zachodnia część jeziorka zarosła niemal całkowicie.
Zabudowa wokół Jeziorka Czerniakowskiego, która pojawiła się w latach 1950., a potem w latach 2010., z pewnością przyspieszyła proces wysychania i zarastania zbiornika. Nie można jednak powiedzieć, że taki sam wpływ miało zamknięcie dopływów. Bo te już 100 lat temu miały niewielkie znaczenie. W raporcie z 1925 czytamy:
„Naturalnych dopływów i odpływów jezioro nie posiada; natomiast został przekopany kanał, łączący jedną z zatok jeziora z krawędzią tarasu środkowego, w celu jego odwodnienia. Zatokę środkową łączy kanał z rzeczką Wilanówką, stanowiącą na tym odcinku dawną łachę wiślaną. W czasie wylewów tędy zapewne płyną do jeziora pierwsze fale z rzeki. Na północy również mamy kanał, przecinający koło fortu szosę, idącą do Siekierek II-ich. Odwadnia on łąki, położone na północ od jeziora."
Proces planowego odwodnienia postępował więc już w okolicy zbiornika 100 lat temu.
Mit 4. Jeziorko nigdy nie było specjalnie czyste
Fałsz. Jak wynika z raportu geografów z 1925 przyrząd mierzący przejrzystość wody znikał z oczu dopiero na głębokości 1,8 m. To dowód na to, że zbiornik był czysty, a przynajmniej znacznie czystszy niż dziś. Dziś trudno o taki rezultat. I znów cytat z raportu sprzed 100 lat:
„Pomiary przezroczystości wody za pomocą krążka Seechii'ego. W przyrząd ten jednak zaopatrzono się zbyt późno i wykonano nim zaledwie parę pomiarów w ciągu jednego tygodnia (w czerwcu) Krążek niknął na głęb. 1,8 metra.”
Mit 5. Nie powinno się budować w okolicy, bo jest to teren zalewowy
Prawda. Okolice Jeziorka Czerniakowskiego są do dziś uznawane za teren zalewowy, choć przy założeniu, że powódź nastąpi raz na 100 lat. Wcześniej powodzie były tu znacznie częstsze. Autorzy raportu z 1925 opisywali je w czasie teraźniejszym:
"(Jeziorko Czerniakowskie) położone na tarasie zalewowym, 75 m nad poz. morza, odległe o 2 km od Wisły, w czasie większych wylewów łączy się z nią, a obszar, oddzielający jezioro od Wisły pokrywa warstwa wody blisko metrowej grubości. Wówczas ponad wodą wznoszą się nieliczne wyspy, na których widać samotne wsie - Siekierki i Augustówkę. Po opadnięciu wód wyłania się obszar, obfitujący w mady rzeczne, a oczom naszym ukazuje się krajobraz wilgotnych łąk, poprzerzynanych rowami Obszar ten został jednak objęty granicą wielkiej Warszawy; rozpoczęto nawet prace nad rozplanowaniem przyszłych ulic i parceli, budową odpowiednich tam i osuszaniem gruntów."
"Działalność transportowa Wisły odbywa się i obecnie, choć może na mniejszą skalę. Wystarczy przyjrzeć się wylewom wiosennym, kiedy to nietylko całe jezioro, lecz i łąki po Siekierki, Augustówkę, Wilanów są zalane wodą wiślaną i przedstawiają jedno olbrzymie jezioro."
"Fale Wisły przynoszą nietylko nasiona, owoce lecz i kłącza, jak tego miałem przykład nad tem samem jeziorem w roku 1922, kiedy po powodzi na łąkach na brzegach jeziora, a zapewne i w jeziorze, zostały po powodzi osadzone kłącza grążela i grzybienia."
Opisana wyżej powódź dotyczyła roku 1922. Z raportu geografów Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że kolejna powódź przyszła rok później.
„W końcu miesiąca (lutego 1923 – przyp. red.) niezwykle wysoki poziom wód i wylew Wisły oraz połączenie się jej z jeziorem powoduje ustalenie się wiosennej homotermji (t. j. wyrównania temperatur).”
W raporcie poza odwołaniami do powodzi, często pojawia się również odwołanie do tzw. mokrej łąki, położonej poniżej poziomu jeziora, za pasem roślinności błotnej, notorycznie zalewanej przez wodę. Grunt wybitnie nie sprzyjał więc tu budownictwu.
Ciekawostki sprzed 100 lat
Opracowanie naukowe geologów z 1925 roku przynosi nie tylko ciekawą wiedzę o Jeziorku Czerniakowskim. Między wierszami można również wyczytać ciekawostki z historii starej Sadyby.
Czego się dowiedzieliśmy?
- kiedy dokonywano pomiarów hydrologicznych na jeziorze „Czerniakowskiem” (od końca roku 1921 do 9 października 1923 roku) rozpoczął się demontaż drewnianego mostu na przedłużeniu Goraszewskiej. „W połowie zimy, wskutek rozpoczęcia robót przy rozbiórce mostu, punkt ten nie zawsze był dostępny” – napisali naukowcy o miejscu pomiaru wody w zbiorniku w 1921 lub 1922 roku. W tym samym raporcie napisali też o „resztce” drewnianego mostu, co musiało dotyczyć końcówki okresu pomiarowego, tj. zapewne roku 1923.
- Z Jeziorka Czerniakowskiego sukcesywnie wycinano lód w czasie zimy. „Dokonywanie bliższych obserwacyj, dotyczących znikania lodu, nie mogło być uskutecznione, gdyż był on ciągle w drugiej połowie zimy wyrąbywany i wywożony do Warszawy.” Warto przy tej okazji zauważyć, że choć rejon Jeziorka został włączony do Warszawy w 1916 roku (tj. 9 lat przed wydaniem raportu), to nadal mieszkańcy czuli odrębność Czerniakowa i Warszawy. Ze wspomnień przedwojennych mieszkańców starej Sadyby wiemy, że poczucie odrębności utrzymało się do II wojny św. w 1939.
- Jeziorko Czerniakowskie było komunikacyjnie odcięte od miasta. Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego dali do zrozumienia, że mieli trudność z utrzymaniem rygoru pomiarów zawsze o tej samej godzinie ze względu na brak regularnej komunikacji miejskiej z miastem. W raporcie czytamy: „Wszystkie obserwacje dokonywane były około godziny drugiej po południu, kiedy woda w jeziorze przypuszczalnie osiąga maximum ciepłoty w ciągu całego dnia. Niestety, nie można było ściśle robić obserwacyj punktualnie o 2-ej, głównie dlatego, że obserwatorowie w ciągu całego prawie okresu spostrzeżeń dojeżdżali do jeziora z Warszawy, z którą nie było jeszcze wtedy komunikacji tramwajowej.”
- Jedynym punktem charakterystycznym wokół Jeziorka, do którego nawiązano w raporcie, był „folwark Czerniaków” lub „dwór czerniakowski”. Wspominano również o polach fortecznych i zabudowaniach folwarcznych. Obecnie o tym miejscu wokół Bernardyńskiej 1 mówi się jako o dworku, czy kibucu.
- Między 1921 i 1923 nad Jeziorkiem Czerniakowskim kwaterowali ułani. Jak się okazało, zniszczyli przy tej okazji przyrząd do pomiarów wody. „W początkach maja kwaterujący przejściowo w Czerniakowie ułani zniszczyli łatę wodowskazową” – napisano w raporcie.
- Klimat na początku lat 1920. sprzyjał wysokiemu stanowi wody w Jeziorku Czerniakowskim. Zimą było zimno i miesiącami utrzymywał się gruby lód, a latem było umiarkowanie ciepło. Tak było w ciągu 52 tygodni pomiarów temperatury począwszy od października 1922. Pierwszy lód w zimie pojawił się już w listopadzie 1922 i utrzymał się do końca lutego 1923. W grudniu 1922 grubość lodu doszła do 20 cm. Natomiast w szczycie lata, w lipcu 1923, temperatura wody osiągnęła wysokość tylko 24°C na powierzchni i 23°C na dnie jeziora. Brak wysokich temperatura oznaczał, że nie było dużego parowania wody, a zatem więcej wody zachowało się w zbiorniku.
Pełna treść broszury „JEZIORKO CZERNIAKOWSKIE”
Studium geograficzne, autorstwa R. Gumiński, M. Jasińska, R. Kobendza S.U.W., wydano w Warszawie, nakładem Koła Geografów w 1925.
POŁOŻENIE I MORFOMETRJA.
Na południe od Warszawy, tuż przy folwarku Czerniaków ciągnie się w kierunku północno - południowym długie, wąskie jeziorko, zwane Czerniakowskiem. Położenie, zlekka wygięty kształt, tudzież układ izobat, dowodzą, że jezioro jest szczątkiem dawnego koryta Wisły. Położone na tarasie zalewowym (75 m nad poz. morza, odległe o 2 km. od Wisły, w czasie większych wylewów łączy się z nią, a obszar, oddzielający jezioro od Wisły pokrywa warstwa wody blisko metrowej grubości. Wówczas ponad wodą wznoszą się nieliczne wyspy, na których widać samotne wsie - Siekierki i Augustówkę. Po opadnięciu wód wyłania się obszar, obfitujący w mady rzeczne, a oczom naszym ukazuje się krajobraz wilgotnych łąk, poprzerzynanych rowami Obszar ten został jednak objęty granicą wielkiej Warszawy; rozpoczęto nawet prace nad rozplanowaniem przyszłych ulic i parceli, budową odpowiednich tam i osuszaniem gruntów.
Wskutek położenia na tarasie zalewowym, brzegi jeziora są niskie. Tylko strona zachodnia w swej południowej części wygląda odmiennie. Na tym odcinku, mniej więcej do połowy długości jeziora, mamy dwumetrowe wzniesienie - jest to krawędź tarasu środkowego Wisły. Biegnie ona od Wilanowa aż do jeziora, tu tworzy jego zachodni, wyższy brzeg, a dalej skręca na zachód, aby później znów przyjąć kierunek północny. Na tym odcinku krawędź wyznacza początkowy kierunek ulicy Czerniakowskiej. Terytorjum tarasu środkowego pod względem krajobrazu jest odmienne od obszarów zalewanych. Rozpostarły się tu pola uprawne i wsie. Kierunek rozwoju tych ostatnich został uwarunkowany przebiegiem krawędzi - wsie unikają - wsie unikają wilgotnych łąk i dlatego rozrastają się w kierunku zachodnim. Wiercenia, dokonane przez firmę B. Rychlowskiego na obszarze tarasu środkowego przy ulicy Czerniakowskiej Nr. 8 dały następujący profil (od góry):
2,15 m-żółty piasek z ziarnami żwiru,,
2,15 - 10 m - jasny, drobnoziarnisty piasek,
10 - 13,70 m-siwy piasek drobnoziarnisty. Wiercenie, wykonane przed dwoma laty na południe od wsi Czerniaków przy kolejce Wilanowskiej, wykazało (od góry):
0 - 3 mil, ił;
3 - 10 m- piasek rzeczny,
10- 14 m-żwir
poniżej 14 m - iły, prawdopodobnie trzeciorzędowe.
Z wierceń tych widać, że taras środkowy jest zbudowany z utworów osadowych.
Pomiary głębokości na jeziorku Czerniakowskiem zostały wykonane z lodu dnia 16 i 17 grudnia 1921 r. Wzdłuż osi jeziora przeprowadzono linię kierunkową; w poprzek jeziora 13 ciągów, a oprócz tego 3 krótsze ciągi środkiem zatok południowych. Na wszystkich tych liniach bito przeręble, pierwsze o 10 m od brzegu, a następne co 20 m. Niekiedy bito przeręble w innych odległościach, co uwidocznione jest na załączonej tablicy. Linje kierunkowe, ciągi, jak również położenie przerębli końcowych względem siebie, wyznaczano busolą Szmalkaldera. Odległości były mierzone 25-cio metrową taśmą, a głębokości składaną łatą. W sumie przeprowadzono 17 ciągów i zrobiono 114 pomiarów głębokości, co wynosi 5,79 pomiarów na 1 ha. Rozkład ciągów uwidoczniony został na załączonej mapce. Na podstawie tych wszystkich pomiarów, oraz mapy w skali 1:25.000 sporządzono plan jeziorka w skali 1:2.000 z izobatami co 1 metr. Na podstawie takiego planu przeprowadzono obliczenia morfometryczne z następującym wynikiem.
Powierzchnia jeziora wynosi 19.696 ha. Długość maksymalna w linji powietrznej 1729 m; wzdłuż osi - 1788 m, stąd długość średnia 1758,5 m. Stosunek długości osiowej do długości maksymalnej wynosi 1,034. Długość osiową mierzono cyrklem, nóżki którego były rozsunięte o 2 mm. Maksymalna szerokość jeziora, wyznaczona prostopadle do maksymalnej długości, wynosi 180 m. Średnia szerokość obliczona z podziału powierzchni przez maksymalną długość jest równa 112 m. Stąd stosunek średniej szerokości do maksymalnej jest równy 0,65. Rozwój wybrzeża obliczano ze stosunku długości linji brzęgowej (4200 m) do obwodu koła o powierzchni równej jezioru (1576 m.), co wynosi 2,66. Sądząc z liczby powyższej, mogłoby się zdawać, iż linja brzegowa jeziora ma zarys kapryśny, jednak mapa temu przeczy. Widzimy równą, monotonną linję wybrzeża, urozmaiconą nielicznemi zatokami, których w części południowej mamy trzy, (z mapy 1:25.000- cztery), a w części północnej jedną, rozczłonkowaną. Na wielkość liczby, wskazującej rozwój wybrzeża, wpływa silnie wydłużony kształt jeziora. Obecność i ilość zatok ma znaczenie znikome. Liczby długości i szerokości, podane wyżej, zarówno jak stosunek maksymalnej długości do maksymalnej szerokości (=9.6) potwierdzają nasze wnioski. Na jeden hektar wypada 213 m obwodu.
Pojemność jeziora obliczano trzema sposobami. Pierwszy jest najbardziej skomplikowany, ale najmniej dokładny, na co wskazują wyniki. Sposób ten polega na zsumowaniu objętości, zawartych między powierzchniami poszczególnych profili jezior- nych. Przede wszystkiem należy obliczyć średnią głębokość każdego profilu, dzieląc jego powierzchnię przez długosć. Następnie bierzemy średnią arytmetyczną średnich głębokości dwóch sąsiednich profili. Wreszcie powierzchnię między powyższemi profilami mnożymy przez znalezioną średnią głębokość danego wycinka jeziora. Po zsumowaniu objętości wszystkich wycinków jeziora, otrzymujemy jego objętość, która w tym wypadku wynosi 387923 m. Drugi sposób polega na zsumowaniu objętości warstw, zawartych między powierzchniami, objętemi przez dwie sąsiednie izobaty. Cały rachunek sprowadza się do obliczenia objętości stożków ściętych, których podstawy są znane (tworzą je powierzchnie objęte przez dwie sąsiednie izobaty), a wysokości są równe odległościom pomiędzy izobatami (= 1 m). Tak obliczona objętość wyniosła 516220 m³. Trzeci sposób, najprostszy, polega na pomnożeniu powierzchni jeziora przez średnią arytmetyczną znanych nam głębokości, co daje objętość 514066 m³. Maksymalna głębokość wynosi 5,75 m; średnia arytmetyczna pomierzonych głębokości 2,61 m, średnia obliczona z podziału objętości przez powierzchnię 2,62 m. Średnie nachylenie stoków jeziora otrzymano ze średniej arytmetycznej średniego nachylenia poszczególnych stref, co zostało obliczone ze wzoru:
1 tga= V/P1 (Di +D2 P / 2)
gdzie V- odstęp między izobatami; D, i D, - długości sąsiednich izobat; Pi-powierzchnia pierścieni, zawartych między izobatami. Długość izobat mierzono krzywikiem i otrzymano następujące wyniki: izobata 0 m (t. j. linja brzegowa) wynosi 4,2 km, 1 m 3,73 km; 2 m-3,15 km; 3 m 2,86 km; 4 m - 0,58 km. Powierzchnia objęta izobatą 0 m (t. j. powierzchnia 1,12 km; 5 m- jeziora) wynosi 19.696 ha; 1 m. 15.904 ha; 2 m-11.872 ha; 3 m -7.800 ha; 4 m-4.988 ha; 5 m-0.968 ha. Powierzchnia pierścienia pomiędzy izobatami 0-1 m wynosi 5,2 ha; 1 -2 m - 4,55 ha; 2-3 m 3,65 ha; 3-4 m - 5,2 ha; 4-5 m- 1,4 ha; > 5 m-1.0 ha. Stąd średnie nachylenie poszczególnych stref wynosi: 0-1 m-37°19'; 1-2 m - 37°5'; 2-3 m-39°28'; 3-4 m -21°23'; 4-5 m 31°16'; a średnie nachylenie stoków dna jeziora 33°18'12".
Ukształtowanie dna jeziora zaznacza wybitnie nieckowate, wydłużone zagłębienie dawnego koryta Wisły. Podcięcie przez rzekę tarasu środkowego odbija się w postaci zagęszczenia izobat od zachodniej strony. Widać to z mapki jeziora, gdzie izobata 5 m przebiega niedaleko zachodniego brzegu. Naogół izobaty przebiegają równomiernie, wyjątek stanowi trzymetrowa, wyginając się w południowej części ku środkowi jeziora. Niegdyś płynąca tędy Wisła musiała mieć rozdwojony nurt, ślady zachowały się w postaci wydłużonych zatok. W przedłużeniu zatoki środkowej zaznacza się w terenie wąska, płytka, zabagniona dolinka, w której dotychczas istnieją małe zarastające stawki. Jest to również ślad po dawnem korycie Wisły. Dno jeziora zaścieła warstwa mułu metrowej grubości, osiągając na XI ciągu, w odległości 10 m od brzegu 1,10 m. Ku środkowi jeziora daje się zauważyć pewne zgrubienie warstwy mułu. Naogół miąższość jego wzrasta ku południowi, co można wytłumaczyć kierunkiem biegu wód, które w czasie wylewów przynoszą do jeziora materjał z południa. Poza tem rozkład mułu na dnie nie jest równomierny. Np. na ciągu VIII zauważono zgrubienie warstwy mułu, podczas gdy na następnych ciągach IX i X obserwujemy zjawisko wręcz odwrotne. Naturalnych dopływów i odpływów jezioro nie posiada; natomiast został przekopany kanał, łączący jedną z zatok jeziora z krawędzią tarasu środkowego, w celu jego odwodnienia. Zatokę środkową łączy kanał z rzeczką Wilanówką, stanowiącą na tym odcinku dawną łachę wiślaną. W czasie wylewów tędy zapewne płyną do jeziora pierwsze fale z rzeki. Na północy również mamy kanał, przecinający koło fortu szosę, idącą do Siekierek II-ich. Odwadnia on łąki, położone na północ od jeziora.
Jezioro znajduje się w stanie zaniku, do czego przyczyniają się wylewy Wisły. Wody jej niosą zawieszony ił, który, osadzany następnie w jeziorze, wraz z martwemi i żywemi częściami organizmów zwierzęcych i roślinnych, tworzy warstwę, zwaną iłem sapropelitowym (według Wisłoucha). Warstwa iłu powiększa się z roku na rok i sprzyja rozwojowi roślin błotnych, które ją przenikają we wszystkich kierunkach korzeniami i rozłogami. W ten sposób powoli lecz stale zmniejsza się głębokość i powierzchnia jeziora. Jezioro Czerniakowskie zajmowało dawniej nieco większy obszar szczególnie w kierunkach: północnym, południowym i wschodnim, jak o tem świadczą szersze lub węższe pasy łąk mokrych, niższe o 20 do 70 cm od ogólnej powierzchni ladu. Roślinność opanowuje przede wszystkiem zatoki i wschodnie brzeże. O szybkości zarastania może nam dać wspomniana wyżej dolina ze stawkami, stanowiąca przedłużenie jednej z zatok, na mapach i planie katastralnym z 1904 roku, zaznaczona jest jako dalszy ciąg wzmiankowanej zatoki. Dziś można tam przejść suchą nogą.
HYDROLOGJA
Spostrzeżenia hydrologiczne na jeziorze Czerniakowskiem prowadzone były najprzód dorywczo w końcu roku 1921 i I-szej połowie 1922, potem bez przerwy od dnia 29 wrzesnia 1922 r. do 9 października 1923 roku.
Polegały one na dokonywaniu codziennych pomiarów pojedyńczej serji temperatur wody jeziornej w pewnym na stałe obranym punkcie, pomiaru temperatury powietrza, odczytaniu łaty wodoskazowej, oraz poczynieniu drobnych obserwacyj meteoro- logicznych, dotyczących stanu zachmurzenia, kierunku wiatrów i t. p. Prócz tego w okresie zimowym robiono codziennie pomiary grubości powłoki lodowej na jeziorze.s
Wszystkie obserwacje dokonywane były około godziny drugiej po południu, kiedy woda w jeziorze przypuszczalnie osiąga maximum ciepłoty w ciągu całego dnia. Niestety, nie można było ściśle robić obserwacyj punktualnie o 2-ej, głównie dlatego, że obserwatorowie w ciągu całego prawie okresu spostrzeżeń dojeżdżali do jeziora z Warszawy, z którą nie było jeszcze wtedy komunikacji tramwajowej.
Pomiary termiczne dokonywane były termometrami wodnemi z podziałką do 0,2° C, zaopatrzonemi w mosiężne koszulki ze zbiornikami, w których mieściły się kulki termometryczne. Jeden z termometrów, najczęściej używany, sprawdzony został w Pań- stwowym Instytucie Meteorologicznym; poprawki jego, zresztą b. niewielkie, zostały uwzględnione przy robieniu wykresów.
Na stałe miejsce pomiarów wybrano punkt położony przy końcu resztki drewnianego mostu, umocowanego przy brzegu nieco na południowy-wschód od dworu czerniakowskiego. Głębokość jeziora w tem miejscu wynosiła przeszło 3 metry, każda więc pomierzona serja temperatur wody składała się z 4-5 pomiarów (powierzchnia, 1m, 2m, 3m, dno). W połowie zimy, wskutek rozpoczęcia robót przy rozbiórce mostu, punkt ten nie zawsze był dostępny; pomiary robiono w pobliżu niego, przez co otrzymywano niekiedy serje krótsze. Po ustaleniu się powłoki lodowej wyrębywano w tym celu przeręble mniej więcej w pobliżu oznaczonego punktu. Latem na stałe miejsce pomiarów wybrano punkt, położony w pobliżu końca jednej z dwóch łodzi, uwiązanych stale przy brzegu. Głębokość jeziora wynosiła tu 2-3 m.
Prócz pomiaru ciepłoty wody codziennie oznaczono też temperaturę powietrza ponad wodą na wysokości 1-1,5 m. Pomiar ten zawsze poprzedzał pomiary hydrotermiczne. Dokonywano go tym samym termometrem wodnym, trzymanym na oznaczonej wysokości w ciągu 5-10 minut lub też szybko zataczając nim koła (termometr procowy). Pomiary temperatury powietrza kontrolowano stale z wynikami obserwacyj stacji meteorologicznej I-szego rzędu przy ul. Czerniakowskiej Nr. 122 (Stacja Pomp).
Pomiary wodostanowe polegały na codziennem odczytywaniu wysokości poziomu jeziora na łacie, umieszczonej koło dworu. Łata była ustawiona dokładnie pionowo i zanurzona do wody na 1,2 m (a około 30 cm wkopana w dno). Ponieważ zazwyczaj podczas pomiaru była na jeziorze mniejsza lub większa fala, dla dokładności notowano codziennie 2 odczyty: maximum (a) t. j. najwyższą dostrzegalną wysokość poziomu podczas falowania i minimum - wysokość najniższą (b). Istotną wysokość poziomu znajdywano według wzoru:
H = a + b / 2
zarazem zaś można było obliczać i wysokość fal.
W początkach maja kwaterujący przejściowo w Czerniakowie ułani zniszczyli łatę wodowskazową. Nowa łata ustawiona na jej miejsce zaopatrzona została w tłumik t. j. obręcz drewnianą o średnicy = 25 cm i bokach wysokich na 8 cm. Tłumik ten otaczał łatę, unosząc się na powierzchni wody i tłumiąc w ten sposób fale w pobliżu łaty. Tłumik jednak okazał się w dalszym użyciu niepraktycznym, gdyż poruszany wiatrem, uderzał ciągle o łatę i obcierał wymalowane na niej cyfry, pozatem zbyt wielka wysokość boków utrudniała odczyt, nie mówiąc już o tem, że niewielkie drgania powierzchni wody jednak dostawały się do łaty. To też w końcu miesiąca tłumik usunięto i wrócono do dawnego sposobu obserwacyj. Na podstawie wyników tych obserwacyj wykreślono przebieg temperatur powietrza, powierzchni wody i warstwy przylegającej do dna w poszczególnych dniach każdego miesiąca w ciągu całego roku. Niestety, ze względów technicznych nie można było reprodukcyj tych wykresów zamieścić w niniejszem sprawozdaniu. Wzamian za to podajemy poniżej wykresy wszystkich trzech wyżej wspomnianych elementów przeliczonych na poszczególne tygodnie całego okresu.
Są to temperatury średnie (T) obliczane według wzoru T=….. gdzie … znacza sumę odczytów temperatur z całego tygodnia zaś a i a'- początkowe dni kolejno po sobie następujących dwóch tygodni. Sposób ten w praktyce daje wartości najbardziej zbliżone do rzeczywistych średnich i jest często używany w meteorologji, np., przy opracowywaniu termogramów. Z krzywych zapoznajemy się z ogólną konfiguracją termiczną jeziora w każdym miesiącu. I tak:
W październiku 1922 r. (I-V tydzień) stratyfikacja termiczna wody kształtuje się normalnie (t. j. cieplejsze warstwy u góry, a zimniejsze u dołu). Temperatura jej obniża się powoli, acz statecznie, zbliżając się do 4°C; drobne zwyżki (na naszym wykresie zresztą niewidoczne) są wynikiem przejściowego wzrastania temperatury powietrza. W V-ym tygodniu temperatura wody spada poniżej 4°C.
W listopadzie (V-IX tydzień) z powodu dłuższego utrzymywania się niskich temperatur powietrza, jezioro przyjmuje stratyfikację termiczną odwróconą. Temperatura wody waha się w obrębie 0° -2°C. Dnia 21 na jeziorze pojawia się lód.
W grudniu (X-XIII tydzień) przez cały miesiąc uwarstwienie odwrócone. Grubość lodu coraz bardziej wzrasta, osiągając w dniu 10 największą wartość w ciągu całej zimy -- 20 cm.
Styczeń 1923 r. (XIV-XVIII tydzień) nie przynosi zmian ważniejszych. Uwarstwienie przez cały miesiąc wybitnie odwrócone.
W lutym (XIX - XXII tydzień) rozpoczyna się wyrównanie termiczne wody, nagła jednak zniżka temperatury powietrza powoduje powrót uwarstwienia odwróconego. W końcu miesiąca niezwykle wysoki poziom wód i wylew Wisły oraz połączenie się jej z jeziorem powoduje ustalenie się wiosennej homotermji (t. j. wyrównania temperatur).
Marzec (XVIII - XXVI tydzień) w pierwszej połowie nie- wiele się różni od lutego. W XXIV tygodniu obserwacyjnym jezioro przybiera stratyfikację termiczną normalną. Pod koniec miesiąca rozpoczyna się nagły wzrost temperatury wody.
W kwietniu (XXVII - XXXI tydzień) XXXI tydzień) temperatura wody w dalszym ciągu wzrasta, róźnica jednak między ciepłotą powierzchni i warstwy przydennej nie jest zbyt wielka.
W maju (XXXII - XXXV tydzień) wskutek parę dni trwającego okresu niższych temperatur powietrza, uwarstwienie normalne staje się wyraźniejszem.
W czerwcu (XXXVI-XL) tydzień) uderza wzmocnienie się stratyfikacji w XXXIX tygodniu (20- 26 czerwca).
W lipcu XLI - XLIV tydzień) temperatura wody osiąga wysokość 24°C na powierzchni i 23°C na dnie jeziora.
W sierpniu (XLV - XLIX tydzień) normalna stratyfikacja termiczna przechodzi powoli w jesienną homotermję, zaznaczając się jednak wyraźnie w XLVII tygodniu.
We wrześniu (po XLIX tygodniu) w dalszym ciągu trwa proces wyrównania termicznego wody.
Wszystkie trzy krzywe mają naogół przebieg normalny. Krzywa temperatury powierzchni wody wykazuje opóźnienie względem temperatury powietrza. Widać to doskonale np. między XXVII a XLII tygodniem obserwacyjnym (kwiecień lipiec).
Jeśli gdzieniegdzie związek ten nie występuje dość wyraźnie, to objaśnić można jedynie pewną rozbieżnością temperatur powietrza. Rozbieżność ta wynika stąd, że temperatury te odczytywane były w sposób bardziej prymitywny w porównaniu z temperaturami wody. Używano tu bowiem termometrów w oprawie metalowej, wymagających stosunkowo długiego czasu na przyjęcie temperatury powietrza otaczającego, a nie używano klatki, przyczem pomiary dokonywano nie ściśle w jednakowym czasie (około godz. 2-ej pp.). Ostatnia okoliczność nie wpłynęła wcale albo prawie wcale na wynik pomiarów tempera- tur wody, natomiast w krzywej temperatur powietrza mogła się ujawnić w postaci pewnych rozbieżności, wynikających z lokalnych wpływów ubocznych na temperaturę powietrza w czasie pomiaru.
W uzupełnieniu podajemy typowe przykłady stratyfikacji termicznej, normalnej, odwróconej i homotermicznej na jeziorze pomierzonej w dniach: 14 lipca 1923, 21 marca 1922, 1 sierpnia 1923 (tabela)
Niestety, nie udało się zaobserwować t. zw. warstwy skoku termicznego, głównie z powodu małej głębokości jeziora, umożliwiającej ogrzewanie wody przez promieniowanie słoneczne aż do dna.
Załączony powyżej wykres szybkości narastania lodu opracowany został na podstawie wyników pomiarów grubości warstwy lodowej.
Pierwszy raz lód zauważono na jeziorze w dniu 21 listopada. Powstał on prawdopodobnie w nocy z 20 na 21 podczas zupełnego spokoju na powierzchni wody, gdyż dnia 21 zaobserwowano pływające płytki lodowe, połamane już przez fale, nie zauważono natomiast obecności śryżu - zwykłego utworu lodowego, powstającego przy zamarzaniu podczas falowania.
Początkowo skorupa lodowa wzrasta zaledwie do grubości 2 cm, poczem cienieje i znika w dniu 24 wskutek rozpoczęcia się krótkiego okresu wyższych temperatur powietrza. Atoli w dniu 26 ukazuje się ponownie, osiągając wkrótce grubość 10 cm. Powłoka tej grubości utrzymuje się przez kilka dni, poczem od dnia 5 grudnia znów wzrasta, dochodząc do maksymalnej w ciągu całej zimy grubości -20cm. Dokonywanie bliższych obserwacyj, dotyczących znikania lodu, nie mogło być uskutecznione, gdyż był on ciągle w drugiej połowie zimy wyrąbywany i wywożony do Warszawy.
Przy sposobności notujemy też fakt, zauważony przy biciu przerębli do spuszczenia sondy. Mianowicie woda podnosiła się w wąskiej przerębli prawie do poziomu powierzchni lodu, co świadczy o ciśnieniu, wywieranem przez lód.
Obserwacje wodoskazowe. Na podstawie obserwacyj wodoskazowych zostały wykreślone krzywe średnich tygodniowych wysokości poziomu wody w jeziorze, oraz średnich tygodniowych poziomów Wisły. Obie krzywe zamieszczone są poniżej wraz z krzywą wysokości opadów, wykreśloną na podstawie danych ombrometrycznych ze wspomnianej już stacji meteorologicznej przy ulicy Czerniakowskiej.
Krzywe wahań poziomów wykreślono w ten sposób, iż poziom jeziora odniesiono do wodoskazu na Wiśle (przy moście Kierbedzia w Warszawie). Stosunek wodoskazu wiślanego do jeziornego obliczono, porównywając odczyty obu w czasie wylewu i połączenia się wód Wisły z wodami jeziora.
Wahana poziomu jeziora w ogólnym przebiegu zgadzają się z wahaniami poziomu Wisły, wykazując jednak pewne względem nich opóźnienie we wrześniu i październiku. Zgodność widoczna jest zwłaszcza w okresie wodostanów wysokich (koniec lutego - początek marca) i dwóch miesięcy następnych (XVIII-XXVIV tygodni obserwacyjnych).
Charakterystyczne jest stałe opóźnienie krzywej wahań wodostanów w stosunku do krzywej opadów. Jednak poziom wody w jeziorku waha się mniej, niż poziom Wisły, jak to widać z wykresu, gdzie krzywa wodostanu jeziorka jest bardziej jednostajna. Największy wodostan marcowy i czerwcowy uwarunkowane są wylewami Wisły, pozatem wodostany jeziorka zależą od opadów atmosferycznych - pośrednio od dopływu wody gruntowej, spływającej od strony Czerniakowa. Jak wskazuje wykres, istnieje ogólna zależność pomiędzy opadami i wodostanami, zależność ta jednak uwydatnia się silniej na Wiśle, niż na jeziorku.
Z innych obserwacyj hydrologicznych prowadzono tę otrzymano przez znalezienie różnicy pomiędzy maximum i minimum wysokości poziomu zaobserwowanego w danej chwili na łacie wodoskazowej (a-b).
Wysokości fal dochodziły do 30 cm, szczególnie podczas panowania wiatrów wschodnich. Niejednokrotnie obserwowano też zjawisko uspokojenia się silnie sfalowanej powierzchni jeziora pod wpływem deszczu.
Pomiary przezroczystości wody zapomocą krążka Seechii'ego. W przyrząd ten jednak zaopatrzono się zbyt późno i wykonano nim zaledwie parę pomiarów w ciągu jednego tygodnia (w czerwcu) Krążek niknął na głęb. 1,8 metra.
FLORA.
Roślinność jeziora jest ściśle uzależniona od batymetrji. Do najpłytszych należy północno-zachodnia część jeziora (Patrz mapka izobat), gdzie głębokość na znacznej przestrzeni nie dosięga metra, wahając się od 20 do 80 cm. Ízobata 1 m. biegnie w znacznej odległości od północnych wybrzeży jeziora, przybliża się do południowo-wschodniego brzegu, a bezpośrednio towarzyszy linji zachodniego wybrzeża. Analogiczny przebieg mają izobaty 2, 3, 4, 5 m. Największe głębokości znajdują się w środkowej części jeziora, w pobliżu zachodniego wybrzeża, będącego jednocześnie krawędzią tarasu środkowego Wisły. Taki rozkład izobat tłomaczy nam brak roślinności błotnej na odcinku zachodniego brzegu jeziora od zabudowań folwarcznych w kierunku Wilanowa, a znów jej obfitość od północnego zachodu, wschodu i południowego-wschodu. Zrozumiałą jest rzeczą, że nawet w zakresie tych izobat mogą być płytsze lub głębsze miejsca, co znajduje swój wyraz w innym składzie roślin.
Najgłębsze miejsce zajmuje roślinność denna. Osięga ona w tych miejscach optimum swego rozwoju, zanikając stopniowo, w miarę podnoszenia się dna ku brzegom, gdzie rozszerza swoje wpływy roślinność przybrzeżna.
Roślinność denną podzielić można na 2 strefy: A. strefa roślinności podwodnej; B. strefa roślinności pływającej na po- wierzchni.
A. W tej strefie dają się wyróżnić 2 podstrefy: a. podstrefa roślinności przytwierdzonej do dna; b. podstrefa roślinności swobodnie pływającej pod wodą.
Pierwszą (a) - charakteryzuje moczarka kanadyjska (Helodea canadensis), która zwartym kobiercem porasta dno. Konkurencja z nią innych roślin jest bardzo utrudniona, dzięki jej nad zwyczaj silnemu rozmnażaniu wegetatywnemu. Wśród kobierca moczarkowego spotykamy rozproszoną rzęśl wiosenną (Callitriche verna); pomniejsze rdestnice, jak rdestnica grzebieniasta (Potamogeton pectinatus), r. kędzierzawa (P. crispus), r. ściśnięta (P.compressus).
Rdestnice duże, osięgają kilka metrów długości, pływają pod powierzchnią wody. widoczne są dobrze z łodzi lub brzegu bardziej dostępnego, a zimą nawet z lodu. Należą do nich: rdestnica po łyskliwa (P. lucens), r. przerośnięta (P. perfoliatus) r. wydłużona (P. praelongus), wywłócznik kłosowy (Myriophyllum spicatum). w. okrężny (M. verticillatum).
Druga podstrefę (b) charakteryzują rośliny, które bytują pod wodą, unosząc się nieznacznie ponad wodę w czasie kwitnienia. Należą tu: rogatek sztywny (Ceratophyllum demersum), rzęsa trójdzielna (Lemna trisulca), osoka aleosowa (Stratiotes aloides), występująca masowo w małem jeziorku na południowym wschodzie od strony Wilanowa; jest ono tutaj oddzielone pasem łąki mokrej od środkowej zatoki jeziora.
B. Strefa roślinności pływającej na powierzchni wyróżnia się silnie wykształconemi blaszkami liściowemi, ułożonemi na powierzchni wody. Zajmuje ona miejsce pośrednie między roślinnością strefy (A) a roślinnością strefy przybrzeżnej. Można tu wyróżnić również 2 podstrefy: a. rośliny przytwierdzone do dna z liśćmi pływającemi na powierzchni, b. rośliny swobodnie pływające.
a. Do pierwszego zespołu należy grążel (Nuphar luteum), roślina bardzo pospolita w jeziorze i grzybień (Nymphaea alba). Obie rośliny wyróżniają się grubemi na 10 cm. i więcej kłączami, pokrytemi spiralnie ułożonemi ciemnemi śladami po liściach, z masą pojedyńczych korzeni przybyszowych, silnie przytwierdza- jących kłącza do dna. Poza tem należy wymienić rdestnicę pływającą (Potamogeton natans) i rdest ziemno-wodny (Polygonum amphibium v. natans).
Podstrefę (b) stanowią: rzęsa mniejsza (Lemna minor), rz. większa (L. polyrrhiza), zabiściek pływający (Hydrocharis morsus ranae). Utrzymują się one na powierzchni wody, łatwo ulegają wpływom wiatru, który je zdmuchuje do miejsc zacisznych pośród roślinności przybrzeżnej.
Roślinność przybrzeżno-błotna nie jest jednakowa dla całego jeziora: inne gatunki roślin spotykamy w części północno zachodniej a inne w części środkowej i południowo-wschodniej. Od strony Warszawy, w części najbardziej zamulonej i płytkiej jeziora, spotykamy strzałkę wodną (Sagittaria sagitifolia), babkę wodną (Alisma plantago), masowo łączeń baldaszkowy (Butomus umbellatus), nannę błotną (Gliceria palustris), posuwające się coraz bardziej wgłąb jeziora.
Tworzą one jednogatunkowe skupienia, zachodzące jedne w drugie, co daje wrażenie, że rośliny powyższe walczą o egzystencję zorganizowanemi grupami. Najbardziej rozwielmożnił się tu łączeń baldaszkowy, zajmujący znaczny obszar, zwarty od brzegów, a stopniowo rzedniejący wgłąb jeziora. Równie dobrze jest przystosowana do walki z pozostałemi roślinami manna, obejmująca pierścieniem brzeg jeziora. Widoczną przewagę łącznia i manny należy przypisać pędom podziemnym, które z łatwością dają odgałęzienia boczne, z pomocą których posuwa się stale naprzód. Na samym brzegu puje sitowie nadmorskie (Scirpus maritimus) i jeżogłówka gałęzista często w towarzystwie manny występuje sitowie nadmorskie (Scripus maritimus) i jeżogłówka (Sparganium ramosum).
Mniej więcej naprzeciw fortu rozpoczyna się strefa wpływów trzciny (Phragmites communis), która ciągnie się pasem różnej szerokości ku południowemu-wschodowi i dochodzi do pól folwarcznych. Od strony Wilanowa trzcina wspaniale się rozrasta i posuwa w głąb jeziora. dając pewnego rodzaju języki, które się często spotykają ze sobą i zamykają kawałki jeziora. Trzcina należy do najbardziej wytrwałych roślin. Zawdzięcza to dobrze rozwiniętemu systemowi sztywnych i trwałych rozłogów, któremi może przebijać nietylko namuł jeziorny lecz i zbitą darń podziemnych części innych roślin.
Do rzadkich roślin w tem jeziorze zaliczyć należy sitowie jeziorne (Scirpus lacustris), występujące pojedyńczemi kępkami przed trzciną. Sitowie jak i trzcina posuwają się najdalej wgłąb jeziora i są oddzielone od brzegu pasem roślinności błotnej, stanowiącej przejście do mokrej łąki. Pas ten zajmują takie rośliny, jak: marek szerokolistny (Sium latifolium), szczaw lancetowaty (Rumex hydrolapatum), skrzyp bagienny (Equisetum limosum), cykuta (Cicuta virosa), babka wodna (Alisma plantago), strzałka wodna (Sagittaria sagitifolia), łączeń baldaszkowy (Butomus um bellatus), manna jadalna (Glyceria fluitans), m. fałdowana (G. pli- cata), m. błotna (G. aquatica), brodobrzanka wodna (Catabrosa aquatica), kosaciec błotny (Iris pseudacorus), rukiew ziemnowo- dna (Nasturtium amphibium). Do powyższych roślin przybywa coraz więcej gatunków łąki mokrei. pośród których na wyróżni nie zasługują: turzyca brzegowa (Carex acuta), turzyca strojna (C gracilis), wyczyniec kolankowy (Alopecurus geniculatus), żywokost lekarski (Symphytum officinale), kaczeniec (Caltha palustris) i inne.
Z tego krótkiego opisu widzimy, że jezioro Czerniakowskie zarasta powoli od brzegów wgłąb i spłyca się, dzięki osadom ilastymi roślinnym, które tworzą dogodne warunki rozwoju dla roślin odpowiednich stref. Roślinność danej strefy po dłuższem bytowaniu na jednem miejscu wytwarza warunki niekorzystne dla swojej egzystencji, jest ona wypierana przez roslinność strefy następnej, która w miejscu dotychczasowego pobytu wytworzyła dla siebie również niekorzystne warunki. Tym sposobem roślinność denna ustępuje przed pływającą, ta przed przybrzeżną trzciną, trzcina przed roślinnością błot płytkowodnych i wreszcie wkracza łąka mokra. Proces zarastania jest dość powolny lecz stały, konsekwentnie zmierzający do opanowania całego jeziora. To też jezioro Czerniakowskie oczekuje ten sam los, jaki spotkał wiele jezior mniejszych i większych w naszym kraju: całkowite zarośnięcie i zamiana na torfowisko.
Roślinność jeziora Czerniakowskiego i łąk okolicznych, jest ściśle zespolona z Wisła. Ona to niegdyś roślinność tę przyniosła w czasie zalewów. Działalność transportowa Wisły odbywa się i obecnie, choć może na mniejszą skalę. Wystarczy przyjrzeć się wylewom wiosennym, kiedy to nietylko całe jezioro, lecz i łąki po Siekierki, Augustówkę, Wilanów są zalane wodą wiślaną i przedstawiają jedno olbrzymie jezioro. Naturalnie, takie zjawiska nie mogą być bez wpływu na rozmieszczanie różnych gatunków roślin. Fale Wisły przynoszą nietylko nasiona, owoce lecz i kłącza, jak tego miałem przykład nad tem samem jeziorem w roku 1922, kiedy po powodzi na łąkach na brzegach jeziora, a zapewne i w jeziorze, zostały po powodzi osadzone kłącza grążela i grzybienia. Wisłą i jej dopływami wędrują nawet dalecy przybysze ze wschodu, południa kraju naszego, a niekiedy nawet goście flory obcej, którzy się w dolinie nadwiślańskiej osiedlili od dawien dawna. Spotkać przeto nad jeziorem możemy z drzew: olszę szarą (Alnus incana), dereń świdwę (Cornus sanguinea), wierzbę purpurową (Salix purpurea), w. szarą (S. cinerea), w. kru- chą (S. fragilis); roślin zielnych: czosnek zielonawy (Alium olera- ceum), czosnek skalny (A. montanum), sosnóweczkę błotną (Hip- puris vulgaris), kosaciec syberyjski (Iris sibirica), szczaw omszony (Rumex confertus), oman wierzbolistny (Inula salicifolia), lędźwian leśny (Latyrus silvestris), na pobrzeżu Wisły pod Siekierkami kokornak (Aristolochia clematitis).
Trudno tu nie poruszyć kwestji występowania pod Czerniakowem roślin solankowych, którą poruszył Pax 1). Według niego północny okręg roślin halofitowych pod Ciechocinkiem. jest dalszym ciągiem salin Inowrocławskich, z Ciechocinka przedłuża się pod Brześć Kujawski (?), Zgłowiączkę 2), Gosławice i Kleczew, biegnie na wschód pod Kutno, Łęczyce, Łowicz i jego reminiscencje dochodzą aż po Czerniaków. Przyłączając Czerniaków do tego pasa, Pax opiera się na występowaniu tu błotnicy nadmorskiej (Triglochin maritimus).
Istotnie, roślina ta występuje sporadycznie na błotach pod samym Czerniakowem, nie jest to jednak powód wystarczający, aby Czerniaków wkluczyć do okręgu solankowego. Mimo, że gatunek ten najchętniej rośnie na glebach solankowych, to jednak spotykamy go, choć rzadko, na miejscach, które nie zdradzają obecności soli. Spotykałem tę roslinę w Łęgu pod Włocławkiem, na łąkach pod Markami, w Czerniakowie, pod Sandomierzem, lecz trudno na tej jedynie podstawie wcielić powyższe miejscowości do okręgu solankowego północnego czy południowego. Niewątpliwie i w tym wypadku mamy do czynienia z Wisłą, jako siłą transportującą.
Jeżeli chodzi o Czerniaków, to prócz błotnicy nadmorskiej występuje też na brzegu łąk obok rowów w Wójtówce i manna odstająca (Glyceria distans) trawa przekładająca gleby solą przepojone, lecz nie pogardzająca glebami pozbawionemi soli. Prócz tego stanowiska znajdowałem tę roślinę na Pelcowiznie, w Targówku, na gliniankach mokotowskich. W mniejszym stopniu bez tego stanowiska znajdywałem tę roślinę na Pelcowiznie, w Targówku, na gliniankach mokotowskich. W mniejszym stopniu bcdzie się to odnosiło do sitowia nadmorskiego (Scirpus maritimus), rosnącego chętnie w wodzie słodkiej naszych jezior w dolinie Wisły.
RESUME.
Le lac de Czerniaków (situé prés de Varsovie) est un meandre abandonné par la Vistule. Ses caractéres morphométriques sont: longuer 1788 m, largeur 180 m, surface - 19,7 hectars, profondeur maximum 5,75 m, moyenne 2,61 m, volume 516.220 km². Les observations hydrologiques ont été faites chaque jour du 29 septembre 1922 au 9 octobre 1923 sans compter les observations sporadiques pendant l'hiver 1921/22. La figure (pg. 10) représente les résultats des observations thérmiques, calculées par semaines. (Trait plein (Trait plein- température á la surface, trait interrompucelle du fond, trait pointillé celle de l'air). La stratification thermique inverse durrait du mois de novembre jusqu'au fin de février.
La figure (pg. 14) présente les changements du niveau lacustre par rapport aux précipitations atmosphériques (trait pointillé) et en comparaison avec le changement du niveau de la Vistule (trait interompu). La figure (pg. 12) présente la formation de la nappe glaciale (traits paralléles) par comparaison a la température (courbe haut).
Le dernier chapitre est consacré à l'étude floristique du lac où on a trouvé même des plantes halophytes, á savoir maritimus et sur les marécages environantes: Triglochin maritimus et Glyceria distans.
Uwaga: Redakcja Sadyba24 pominęła wykresy i tabele